Aktualności z życia powiatu

Absolwenci nie zawiedli

W bieżącym roku czarnkowskie liceum skończyło 90 lat. Choć nie stroni od tradycji, pokazało jak bardzo jest młode, kochane i nowatorskie. Zjazd udowodnił tą tezę w stu procentach.

Liceum nazwane imieniem Janka z Czarnkowa, to jedna z najstarszych szkół średnich w Wielkopolsce. Wcześniejszymi datami założenia mogą pochwalić się tylko licea w Ostrowie, Trzemesznie oraz w Poznaniu (słynny „Marcinek”). Jednak nie tylko to, nobilituje czarnkowską placówkę. Najlepszą wizytówką szkoły są zawsze jej absolwenci. Tych z okazji 90. rocznicy utworzenia szkoły nie zabrakło. Stworzyli w dniu swojego spotkania niezwykłą atmosferę. Oddane przez władze miasta symboliczne „klucze do bram miasta”, trafiły w godne ręce. Imponujący był przemarsz ulicami Czarnkowa, podniosła była msza święta w kościele św. Marii Magdaleny, oraz uroczystość w miejskim amfiteatrze. Nie zawiedli też goście. Parlamentarzyści, władze miasta i powiatu, burmistrzowie, dyrektorzy szkół, kierownicy kluczowych jednostek oraz wielu zwykłych sympatyków zasiadło w ławkach, naprzeciwko sceny w parku Staszica. Absolwenci stworzyli sobie, oraz swoim gościom, niezwykłą atmosferę. W gorącym tego dnia powietrzu, czuło się aurę spotkania bliskich sobie ludzi. Było gwarno, serdecznie, ciepło. Na drugi plan zeszły oficjalne przemówienia i konwenanse, licealiści wszystkich roczników cieszyli się swoim świętem. Cieszyli się sobą. Organizatorzy – być może nie do końca planowo – postawili na żywiołowy kontakt publiki ze sceną. Występy byłych i obecnych uczniów kończyły się coraz większym aplauzem. Wykonana w duecie deklamacja poezji Gałczyńskiego, przez znaną aktorkę Marię Gładkowską oraz Janka Pertka, niejednego mocno ścisnęła za serce. Były wspomnienia, żarty, anegdoty; ale co najważniejsze panował duch i poczucie wspólnoty. I być może, to właśnie największy sukces pedagogiczny czarnkowskiego Liceum. To znak, że lata pracy kolejnych dyrektorów oraz nauczycieli nie poszły na marne. Kariery, awanse i bankowe konta są zmienne. Jeśli tradycja, przyjaźń, solidarność i więzi międzyludzkie są tak trwałe jak tutaj, to znaczy, że Liceum im. Janka z Czarnkowa od wielu pokoleń wyjątkowo rzetelnie wypełnia swoje zadania. Ten fakt, jednoznacznie potwierdził wielki, rocznicowy zjazd. Z niecierpliwością czekamy na następny. 100 lat!!!

Piotr Keil

Powiedzieli po Zjeździe:

 Sławomir Żarczyński - dyrektor LO

W świadomości każdego z absolwentów, uczestników VI Zjazdu, pojawić się winna słuszna duma obudzona przez fakt, iż miał zaszczyt uczęszczać, a następnie zdać egzamin dojrzałości w szkole zaliczanej do najlepszych szkół tej części Wielkopolski. Szkoły funkcjonującej w mieście, które zalicza się do najstarszych miast polskich o bogatej tradycji szkolnictwa świeckiego. Szkoły, której patronem jest wybitna postać średniowiecznej Polski, kronikarza historii państwa, podkanclerzego koronnego Króla Kazimierza Wielkiego – Janka z Czarnkowa. Człowieka, który wywodził się jak my wszyscy z małej czarnkowskiej ziemi i tylko dzięki swoim zdolnościom, pracowitości i pasji do zdobywania wiedzy, osiągnął najwyższe zaszczyty. Obecne na zjeździe grono absolwentów, ludzi skazanych na sukces i osiągających życiowe sukcesy, jest wspaniałym gronem Jego spadkobierców.

Kolejne dziesięciolecie historii szkoły, to okazja zarówno do refleksji nad minionym czasem, jak i do podsumowania oraz oceny funkcjonowania naszego liceum. Wieloletnie sukcesy szkoły i jej wychowanków zawsze były i nadal są świadectwem jej bardzo dobrej pracy. Tu zawsze panował klimat wzajemnego szacunku, poczucia bezpieczeństwa, radości z tworzenia czegoś nowego i pięknego. Tak było w czasie całego, tegorocznego zjazdu. Na jeden dzień, a niektórzy i jedną noc, stali się na powrót tymi radosnymi i żywymi licealistami, którzy wrócili do czasów, gdy wszystko było najpiękniejsze i najlepsze – do lat młodości. Dla współorganizatora Zjazdu, największą nagrodą i satysfakcją z dobrze wypełnionego zadania, były bardzo liczne słowa uznania, gratulacje udanego przedsięwzięcia, a przede wszystkim radość uczestników z udziału w zjazdowych uroczystościach. Pragnę bardzo serdecznie podziękować wszystkim absolwentom, gościom, byłym i obecnym profesorom oraz młodzieży licealnej za wspólne świętowanie. Szczególne jednak podziękowania, pragnę jeszcze raz złożyć Zarządowi Powiatu z Panem Starostą Wiesławem Maszewski na czele, samorządom miast i gmin oraz przedsiębiorstwom i ich właścicielom, dzięki którym, udało nam się zrealizować to udane przedsięwzięcie. Z okazji 90-lecia szkoły udało nam się m.in. wznowić wydanie książkowe kroniki patrona szkoły Janka z Czarnkowa w unikalnej formie wydania i z zamieszczoną na ostatniej stronie listą współfundatorów. Szanowni Absolwenci, współudział w organizacji VI zjazdu był dla mnie ogromnym zaszczytem. Wszystkim za udział i pomoc serdecznie dziękuję.

 
Jan Pertek – członek Zarządu Powiatu, współorganizator

Wielomiesięczne przygotowania i starania organizatorów, aby Zjazd Absolwentów miał godną i bogatą oprawę, zakończył się sukcesem. Dało się zauważyć, że wśród absolwentów prym wiodły starsze roczniki. Upływający czas, to inna perspektywa spojrzenia na szkolne lata. Odżywają wspomnienia, małe tęsknoty, marzenia weryfikuje życie. Takie szkolne zjazdy są bardzo potrzebne i nie zastąpią je internetowe portale. Serdeczny klimat przyjaźni i zabawy panował do późnych godzin nocnych. Miło, że czas na spotkanie znalazły absolwentki - piosenkarka Paulina Leśna oraz aktorka Maria Gładkowska.

Maciej Niemiec – członek Zarządu Powiatu, uczestnik

Łza się w oku kręci, kiedy maszeruje się wśród uśmiechniętych, niewidzianych przez długie lata koleżanek i kolegów z lat szkolnych. Zjazd 90-lecia czarnkowskiego Liceum był znakomitą okazją do spotkań z wieloma osobami, z którymi łączyła mnie wspólna pasja – sport. Jeszcze raz okazało się, że cechy charakteru ukształtowane w czasie nauki w Liceum pozwoliły zdobywać laury również na scenie życia osobistego i zawodowego. Podkreślając znakomitą organizacje imprezy, chylę czoło przed wszystkimi, którzy w tym wielkim przedsięwzięciu brali udział. Żałuję jednocześnie, że obowiązki zawodowe nie pozwoliły mi uczestniczyć w balu absolwentów. Ale co się odwlecze, to nie uciecze, przecież za 10 lat setna rocznica powstania czarnkowskiej Alma Mater, a więc jeśli zdrowie dopisze, to do zobaczenia!

Magdalena Sobczak - wiceburmistrz Wielenia

Zjazd w Naszym Liceum był wspaniałym spotkaniem. Dla mnie było to bardzo emocjonalne przeżycie.  Pokazywałam córce nasze ławki szkolne i wiszące tabla na ścianach. Mój tata był dyrektorem liceum. Dla ucznia jest to ogromne obciążenie, ale po latach bardzo wzruszające są chwile, gdy widzi się zdjęcia, a przede wszystkim słyszy dużo dobrych słów i wspomnień na temat  ojca dyrektora Wiesława Szczęsnego.  Moja klasa niestety nie dopisała frekwencją, może dlatego, że z większością mamy kontakt na co dzień. Zjazd jednak, to nie tylko spotkanie klasowe, ale również szkolne i miło jest, kiedy ktoś cię zaczepi na schodach czy  szkolnym  korytarzu i wspomina wspólne licealne czasy. Cieszy to, że nie trzeba się przedstawiać, przypominać, kto, gdzie, i z jakiego rocznika..., bo przecież niezależnie od tego, w którym roku pisaliśmy maturę, to wcale się nie zmieniliśmy i nie zestarzeliśmy. To tylko szkoła przeżywa kolejny jubileusz.